Witajcie, nazywam się Yasuhiro Ohsone. Od ponad 30 lat jestem zaangażowany w rozwój produktów SIGMA. W tym dziale mówię o tym, jak powstawały nasze produkty i jakie są ich cechy szczególne. Podaję podstawowe informacje na temat rozwoju rynku aparatów i obiektywów, a także dzielę się różnymi anegdotami odnośnie różnych błędów i niepowodzeń – ale tylko tymi, których się nie wstydzę.
W tym wpisie chciałbym Wam opowiedzieć o historii obiektywów SIGMA 28mm. Ten wpis to druga część mojej historii obiektywów SIGMA 28mm.
SIGMA 28mm F1.8 ASPHERICAL ZEN
Premiera modelu Minolta α-7000 zwiastowała początek „Ery autofokusa”, podczas której zarówno aparaty, jak i obiektywy poczyniły ogromne postępy. Jedną z technologii, która pomogła umożliwić te postępy, była soczewka asferyczna. Szczególnie szerokie i standardowe obiektywy zmiennoogniskowe skorzystały z uwzględnienia elementów soczewek asferycznych w swoich projektach, co doprowadziło do poprawy ich jakości optycznej i zmniejszenia ich rozmiarów.
SIGMA była na tyle odważna, by wykorzystać soczewki asferyczne również przy opracowywaniu swoich najlepszych obiektywów stałoogniskowych. Pierwszym takim obiektywem była SIGMA 28mm F1.8 ASPHERICAL ZEN, zapowiedziana w 1991 roku. Szerokokątny obiektyw o tak jasnej przysłonie był możliwy dzięki zdolnościom jakie zapewniały soczewki asferyczne, a także dzięki nowo opracowanym standardom procesu montażu obiektywów.
SIGMA zdecydowała się sprzedawać ten obiektyw w szokująco niskiej cenie 30 000 jenów (około 300 USD).
W tym czasie najsilniejszym muskułem w asortymencie SIGMA był zestaw obiektywów zmiennoogniskowych – „Double Zoom” – składający się z obiektywu standardowego i teleobiektywu. Ten zestaw Double Zoom był bezprecedensowym hitem, stanowiąc około 20% udziału wymiennych obiektywów sprzedawanych przez SIGMA. Ale sprzedaż naszego Double Zoom wkrótce otrzymała cios: inni producenci zaczęli bowiem łączyć swoje własne obiektywy double zoom, z nowymi aparatami, które odebrały udziały w rynku SIGMA. I tak SIGMA potrzebowała nowego, bardzo popularnego obiektywu w swoim asortymencie.
Chociaż cena może wydawać się zbyt niska, to obiektyw był opłacalnym produktem dla SIGMA, która również sprzedawała swój zestaw Double Zoom w wyjątkowo niskiej cenie. Nowy 28mm F1.8 ASPHERICAL ZEN stał się hitem i pomógł utrzymać firmę w dość trudnym okresie.
Wkrótce poprawiono konstrukcję obiektywu, umożliwiając zmniejszenie jego masy i lepszą wydajność. Zaktualizowana wersja jeszcze bardziej powiększyła i tak już dużą bazę użytkowników obiektywu.
Dzięki soczewkom asferycznym SIGMA mogła dodać jaśniejszą przysłonę i lepszą jakość optyczną do klasycznych specyfikacji optycznych obiektywu o ogniskowej 28mm.
Obiektyw osobiście wywarł na mnie duże wrażenie. Zawsze miałem model tego obiektywu do każdego systemu aparatów, przez które przeszedłem – od Nikona MF po Olympus OM, Pentax AF i mocowanie SIGMA SA.
Na marginesie: odpowiedzialnym za projekt mechaniczny SIGMA 28mm F1.8 PH ASPHERICAL ZEN był nikt inny, jak Kazuto Yamaki, wówczas członek działu projektowania mechanicznego, a teraz CEO SIGMA. Nowa konstrukcja modelu II miała genialny trójwymiarowy układ dla silników ogniskujących i mechanizmu przysłony obiektywu.
Seria EX 28mm
W 1998 roku SIGMA ogłosiła nową serię EX skierowaną do profesjonalistów i zaawansowanych amatorów. Wraz z serią EX, SIGMA zaczęła koncentrować się na wysokiej jakości obiektywach.
Pierwotna oferta EX miała zawierać trzy obiektywy o jasnej przysłonie z elementami asferycznymi. Chcąc wypuścić wszystkie trzy obiektywy w odpowiednim czasie i po niskiej cenie, SIGMA zdecydowała się na projekty obiektywów, które wykorzystywały wspólne części. Strategia się opłaciła, a wszystkie trzy obiektywy wypuszczono w latach 2000 i 2001: SIGMA 20mm F1.8 EX DG ASPHERICAL RF, SIGMA 24mm F1.8 EX DG ASPHERICAL MACRO oraz SIGMA 28mm F1.8 EX DG ASPHERICAL MACRO.
Dzięki współczynnikowi powiększenia 1:2.9 i minimalnej odległości ostrzenia wynoszącej zaledwie 0.2 m, możliwej dzięki ruchomemu mechanizmowi ustawiania ostrości, obiektyw 28mm F1.8 był popularnym obiektywem, który może również działać jako obiektyw makro. Jednak w porównaniu z sukcesem 20mm F1.8 – pierwszego na świecie obiektywu 20mm z przysłoną F1.8 – 28mm F1.8 pozostało raczej w cieniu. Jego prawdziwe osiągi zostały docenione przez tych, którzy go używali.
SIGMA wstrzymała rozwój wszelkich nowych obiektywów 28mm w 1999 roku. Skupiono się na serii obiektywów DC do aparatów cyfrowych – tj. obiektywów do użytku z matrycami APS-C – co oznaczało czasowy koniec rozwoju pełnoklatkowych, szerokokątnych obiektywów stałoogniskowych.
W związku z tym 28mm F1.8 EX DG ASPHERICAL MACRO pozostawała w ofercie SIGMA przez wiele lat.
„Nigdy nie twórz zwykłego obiektywu 28 mm”
Ostatnim obiektywem 28mm, który pojawi się w moim małym przeglądzie, jest oczywiście najnowszy dodatek do serii SIGMA GLOBAL VISION – nasz nowy SIGMA 28mm F1.4 DG HSM | Art. Z dumą nazywamy go najlepszym jasnym obiektywem 28mm na świecie.
Początkowo nie planowaliśmy, aby obiektyw miał aż tak zaawansowane parametry. Zaczęło się bowiem od planu poszerzenia oferty obiektywów Art o model, który pasowałby do naszych obiektywów 24mm i 35mm zarówno pod względem wielkości i jakości, oraz jako projekt, na którym nasz nowo zatrudniony inżynier optyczny mógłby zjeść zęby.
Jednak wkrótce po rozpoczęciu projektu, nasz konkurent wypuścił dość dobrze wykonany 28mm obiektyw F1.4. Musieliśmy więc ponownie przemyśleć kierunek projektu: czy powinniśmy realizować oryginalny projekt, czy przerobić nasze plany i ulepszyć obiektyw, aby konkurować z drugą firmą? W tym momencie młody inżynier ujawnił swoją pasję: „Nie chcę przegrać z żadnym konkurentem, ponieważ jest to Art”. Zdecydowaliśmy się zmienić kurs – z wydłużonym harmonogramem zaczęliśmy przerabiać konstrukcję obiektywu. W tym okresie prace nad 40mm F1.4 DG HSM | Art również czyniły wielkie postępy, wyobrażam sobie więc, że wysoka jakość tego obiektywu mogła również odegrać rolę w pobudzeniu się naszego nowego inżyniera optycznego.
Podczas gdy gotowy SIGMA 28mm F1.4 DG HSM | Art okazał się nieco większa niż odpowiedniki 24mm i 35mm, to jednak wciąż jest dość mały w porównaniu do innych obiektywów drugiej generacji linii Art – 85mm, 135mm, 105mm i 40mm – a dzięki swoim doskonałym właściwościom optycznym może się z dumą nazywać członkiem rodziny obiektywów Art. Szczególnie jego zachowanie w rogach stoi na zupełnie innym poziomie niż jakikolwiek poprzedni obiektyw szerokokątny. Myślę o 28mm F1.4 DG HSM | Art jako o najnowszym z wielu wspaniałych przykładów, które podkreślają jedną z długoletnich zasad SIGMA: „nigdy nie twórz zwykłego obiektywu 28mm”.
Nawet ze swoim rozmiarem i wagą, chciałbym abyś kiedyś wypróbował nasz najlepszy obiektyw szerokokątny SIGMA 28mm F1.4 DG HSM | Art na swoim własnym aparacie i pozwolił uchwycić nim wszystko, na co tylko przyjdzie Ci ochota, bez względu na to, czy jest to naturalny krajobraz oświetlony porannym słońcem, czy miasto błyszczące w ciemności nocy.
———-
Yasuhiro Ohsone
Szef działu planowania produktów w SIGMA
Dołączył do SIGMA w 1987. Pracował nad rozwojem optyki jak i mechaniki, współpracując z wieloma firmami. W 2013 roku został szefem działu planowania produktów w SIGMA Corp.